Według belgijskich szpitali pilne jest "wzmocnienie środków"

We wspólnym komunikacie wszystkie belgijskie szpitale potwierdzają pilną potrzebę „wzmocnienia środków” w obliczu szczególnie niepokojącej sytuacji zdrowotnej w Belgii.

„Każdy wysiłek ma swoje granice” - ostrzegły w czwartek federacje szpitali (Gibbis, Santhea, Unessa i Zorgnet-Icuro), gdy otrzymały list z prośbą o zwiększenie liczby osób przyjmowanych do szpitali. Tworzenie dodatkowych miejsc to jedno, nadal trzeba mieć personel do ich nadzorowania - podkreślają, prosząc o ściślejsze środki ograniczające.

„Liczymy na 300 dodatkowych łóżek na terenie całego kraju, przeznaczonych dla pacjentów, którzy nie potrzebują specjalnych respiratorów do intensywnej terapii, ale nadal wymagają większej opieki niż normalnie”

„Przy obecnym postępie przyjęć osób z Covid-19, nasza zdolność przyjmowania na oddział intensywnej terapii zostanie przekroczona w ciągu tygodnia do 10 dni”, ostrzegają federacje - „Będziemy wtedy zmuszeni do dokonywania wyborów. Ten pacjent będzie leczony, a inny nie. "

List wysłany do belgijskich szpitali przypomina o zasadach etycznych ustalonych podczas pierwszej fali - aby priorytetowo traktować pacjentów hospitalizowanych.

„Każdemu pacjentowi należy się leczenie na tym samym poziomie. Osoby z mniej korzystnymi rokowaniami również muszą otrzymać niezbędne wsparcie ”- mówi dyrektor szpitali ogólnych. Jednak szpitale odnotowują braki personelu od 20% do 30%, a nawet 40%.

Nasycenie szpitali „zapowiada się nieuchronnie”. Dlatego wzywają one rząd federalny do wzmocnienia obecnych środków, aby powstrzymać „piekielną spiralę” zakażeń, zgonów i hospitalizacji.

---

sudinfo.be