Tragiczne zdarzenie nad rzeką w Marchienne-au-Pont

Wczesnym rankiem we wtorek w Marchienne‑au‑Pont (prowincja Hainaut, Belgia) doszło do dramatycznego wypadku: o godzinie około 04:40 samochód wypadł z jezdni i wpadł do rzeki Sambre. W pojeździe znajdowały się dwie osoby – 21-letni kierowca oraz 24-letni pasażer – a także pies. Kierowca zdołał samodzielnie wydostać się z wody i dopłynąć do brzegu, natomiast pasażer zaginął po tym, jak rzekomo podjął próbę odzyskania psa i został porwany przez nurt.

Służby ratunkowe – w tym ekipy nurków regionalnej strefy ratunkowej, policja lokalna z Charleroi oraz służby medyczne – interweniowały niemal natychmiast, lecz prace zostały przerwane około godziny 05:50 z uwagi na silny nurt rzeki, co uniemożliwiło kontynuację poszukiwań. Psa udało się wyciągnąć z wody, niestety martwego.

Prokuratura w Charleroi poinformowała, że kierowca był pod wpływem alkoholu w chwili zatrzymania i został zatrzymany. Śledczy wszczęli postępowanie na podstawie zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci. Pasażer nadal pozostaje zaginiony, a nie jest na razie potwierdzone, czy poszukiwania w rzece zostały wznowione.