Salony fryzjerskie żądają natychmiastowego ponownego otwarcia swoich zakładów
- 3 gru 2020
- 1 minut(y) czytania
Dwadzieścia osiem firm reprezentujących ponad 300 salonów fryzjerskich i prawie 1400 pracowników w Belgii apeluje o natychmiastowe ponowne otwarcie swoich zakładów.
Od pierwszego lockdown'u w salonach wprowadzono niezwykle rygorystyczne protokoły, aby zapewnić bezpieczeństwo klientów. Ponadto 96 procent mieszkańców Belgii uznało środki sanitarne w salonach fryzjerskich za wystarczające dla ich bezpieczeństwa podczas wizyt, dlatego nowe działania rządu są trudne do zrozumienia dla właścicieli salonów fryzjerskich, którzy czują się dyskryminowani w porównaniu z krajami sąsiednimi.
Belgia jest rzeczywiście jedynym krajem w Europie, w którym salony fryzjerskie są zamknięte. Dlatego wielu mieszkańców Belgii nie waha się przekraczać granic, aby skorzystać z usług fryzjerskich w Holandii, Niemczech, Luksemburgu czy Francji.
Fryzjerzy, proszą o możliwość ponownego otwarcia „bez dalszej zwłoki” pod groźbą licznych bankructw. Fryzjerstwo zatrudnia ponad 25 000 osób w Belgii i stanowi drugi co do wielkości sektor rzemieślniczy.
sudinfo.be
Komentarze