Radon w naszych domach – cichy wróg jesieni
- Belgiainfo

- 2 lis
- 1 minut(y) czytania

Z nadejściem jesieni częściej zamyka się okna i drzwi, ograniczając naturalną wentylację w domach. To może sprzyjać gromadzeniu się radonu, naturalnie występującego, radioaktywnego gazu, który w zamkniętych pomieszczeniach staje się realnym zagrożeniem dla zdrowia.
Radon jest niewidoczny, bez zapachu i smaku, ale jego długotrwałe wdychanie zwiększa ryzyko raka płuc. Choć gaz jest obecny w całej Belgii, szczególnie narażone są regiony o określonej strukturze geologicznej: Wallonia, a zwłaszcza prowincje Luxembourg (Bastogne, Neufchâteau), Namur (Dinant, Namur) oraz Brabant wallon (Mont-Saint-Guibert, Court-Saint-Étienne).
Dobre wieści? Można to sprawdzić. Od 1 października Agencja Federalna Kontroli Nuklearnej zachęca mieszkańców do testowania poziomu radonu w domach. Wystarczy:
1. Zamówić detektor na stronie actionradon.be (koszt 15€).
2. Umieścić go na 3 miesiące w pomieszczeniu na parterze.
3. Odesłać do laboratorium – wynik pokaże, czy radon przekracza bezpieczne normy.
Jeżeli poziom gazu jest wysoki, można podjąć proste działania: lepsza wentylacja, regularne wietrzenie lub instalacja mechanicznego systemu wentylacji. To skuteczny sposób, aby chronić siebie i swoją rodzinę.
Radon to problem nie tylko „obszarów ryzyka” – testować powinien każdy mieszkaniec Belgii.

























Komentarze