"Padamy jak muchy” - personel szpitala Erasme
- 19 paź 2020
- 1 minut(y) czytania
Personel szpitala Erasme jest wyczerpany. Bohatersko przeszli przez pierwszą falę koronawirusa, a teraz wchodzą w drugą, ale w międzyczasie nie otrzymali obiecanej pomocy. Dziś rano około sześćdziesięciu lekarzy i pielęgniarek przerwało pracę i wyszło przed szpital by wyrazić swoją złość - Layla, od 15 lat jest pielęgniarką w Erasme - „Wszyscy padamy jak muchy, na wszystkich oddziałach. Do 7 października musieliśmy pracować, nawet jeśli mieliśmy pozytywny wynik, ryzykowaliśmy zakażeniem naszych rodzin, naszych pacjentów"
Sylvie, również pielęgniarka, ma ponad 20-letnie doświadczenie. Wierzyła, że sytuacja zmieni się : „Były wielkie obietnice pomocy i wsparcia, każdego wieczoru byliśmy oklaskiwani, ale nic to nie dało, za chwilę zabraknie pielęgniarek, potrzebujemy więcej personelu".
Niektórzy uczestnicy porannego protestu poważnie rozważają odłożenie fartuchów, aby podważyć prawidłowe funkcjonowanie szpitala.
rtl.be

























Komentarze