Maroko: Rayan (5), uwięziony od 5 dni w 32-metrowej studni

Po pięciu dniach żmudnej akcji, ratownicy weszli dziś w popołudnie do tunelu prowadzącego do miejsca, w którym znajduje się mały Rayan, pięcioletnie dziecko.

Ratownicy mają nadzieję znaleźć go żywego, mimo, że chłopiec jest tam od pięciu dni. Przy wejściu do tunelu gotowa jest interweniować grupa strażaków oraz karetka pogotowia. Rodzice chłopca są na miejscu. W pogotowiu znajduje się również helikopter medyczny.

W tej biednej miejscowości w północnym Maroku ręczne wiercenie poziomego tunelu o długości kilku metrów postępuje w szybkim tempie, a głównym wyzwaniem jest unikanie osuwisk ze względu na charakter gruntu w miejscu zdarzenia.

Tysiące ludzi przybyło w ostatnich dniach na miejsce zdarzenia, niektórzy z daleka, na znak solidarności...śpiewają „Allah Akbar” (Bóg jest największy), klaszczą, aby podbudować ratowników w ich pracy.

„Jesteśmy solidarni z tym dzieckiem, ukochanym w Maroku i na całym świecie, mamy nadzieję, że z wolą Bożą uda go się uratować” – powiedział Hafid El Azzouz, mieszkaniec miasta

„Mam nadzieję, że moje dziecko wyjdzie z tej studni żywe” – powiedział ojciec Rayana, dziękując „wszystkim zmobilizowanym ludziom i tym, którzy wspierają nas w Maroku i na całym świecie”.

Ten wypadek przypomina tragedię, która miała miejsce na początku 2019 r. w Andaluzji (Hiszpania), gdzie dwuletnie dziecko zmarło po wpadnięciu do studni o średnicy 25 centymetrów i głębokości ponad 100 metrów.

Ciało małego Julena odnaleziono po 13 dniach.

!Akcja ratunkowa na żywo!

---

sudinfo.be