Historia kanibala z Mechelen : 21-latek zabił swoją matkę i zjadł jej macicę
- 18 wrz 2020
- 1 minut(y) czytania
Straszna belgijska wiadomość o kanibalu z Mechelen krążyła po całym świecie. W grudniu 2008 roku Michaił Bolszakow, lat 21, zamordował swoją matkę, 48-letnią Verę i zjadł kilka jej organów.
W grudniu 2008 roku Michaił zamordował swoją matkę po awanturze rodzinnej. Policję wezwał sąsiad - „Widziałem Michaiła siedzącego na swojej matce z nożem w dłoni. Vera krwawiła. Natychmiast wezwałem policję.”- zeznał wówczas sąsiad. „Pchnął ją nożem, a następnie poderżnął gardło”.
Młody mężczyzna nie tylko zabił własną matkę, ale także zjadł niektóre z jej organów, jelita, macicę..po czym się nią zakrztusił i doszło do zatrzymania akcji serca.
Wezwano karetkę i zespół SMUR w celu reanimacji młodego mężczyzny, który ostatecznie zapadł w śpiączkę, po czym zmarł 6 stycznia 2009 r.
Vera miała też córkę, która teraz musi żyć bez rodziny i ze wspomnieniem tej strasznej tragedii. Jej brat był chory i cierpiał na poważne zaburzenia psychiczne. 21-latek regularnie zażywał narkotyki, był schizofrenikiem i został przyjęty do zakładu psychiatrycznego już dwa lata przed morderstwem.
Dziś, 12 lat po tych wydarzeniach, w Mechelen wciąż rozbrzmiewa ta historia. Znana jest również daleko poza granicami Belgii, swego czasu trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie.
foto:D.R

























Komentarze